środa, 14 maja 2014

Wywiad z SoS-em - zwycięzcą AoW 2014


Wybaczcie, że zeszło mi tak długo, ale jakoś nie mogłem się zmotywować. Wywiad teraz, mam nadzieję, że na dniach napiszę w końcu relację.

Arkadiusz "S.O.S" Sosiński - zwycięzca Assault on Wroclaw 2014.

Zapraszam na wywiad:

Kubala: Po pierwsze, gratuluję wyniku. Wygrałeś Turniej Regionalny, pokonując w finale jednego z najlepszych graczy w Polsce. Przełamałeś się po przegranej w finale Assaulta 2 lata temu. Co zaważyło na twoim sukcesie? Szczęście, umiejętności, czy dopracowana talia?

SoS: Chciałoby się powiedzieć, że tylko umiejętności i dopracowana talia ale tak nie jest szczęście to nieodzowny element tej gry i miałem go na pewno sporo. Bardzo pomogła „elektroniczna kostka”, której byłem orędownikiem wprowadzenia. Oczywiście fakt, że zaczynałem wszystkie gry w playoff też był ważny.

Kubala: Opisałbyś swoją talię? Czym różniło się to od większości buildów? Czy coś byś w niej zmienił, kiedy patrzysz na wszystko chłodnym okiem?

SoS: Nie chciałbym zabrzmieć wyniośle ale szczerze mówiąc była to jedna z najmocniejszych talii jaką stworzyłem. Czym się różniła od innych tali ? chyba maksymalną spójnością. Na pewno coś bym zmienił ale to mała tajemnica :-(

Kubala: Nie brałeś udziału w turnieju Kataklizm podczas Regio. Osiągnięto wtedy rekordową frekwencję, jak na ten format. Czym była spowodowana twoja absencja?

SoS: Wytłumaczenie jest proste nie znam zasad :-)))

Kubala: Jak ocenisz organizację na turnieju we Wrocławiu? Czy wszystko było dopięte na ostatni guzik, czy też można by coś poprawić, aby za rok grało się lepiej? Jak oceniasz Salonik? Czy sprawdził się na tak dużej imprezie?

SoS: Nie chcę wychwalać wszystkiego pod niebiosa bo sam byłem poniekąd gospodarzem. Znam to miejsce od 15 lat więc mi się tam podoba mam nadzieje, że innym też. Myślę, ze w organizacji najważniejsze jest by wszyscy czuli się komfortowo i na luzie myślę, że tak właśnie było.

Kubala: Od jakiego czasu grasz w Inwazję? Jak zaczęła się twoja przygoda z tą karcianką? Czy wcześniej miałeś kontakt z uniwersum Warhammera? Grałeś w jakieś inne karcianki?

SoS: Grałem wiele lat w Magic TG z Farbą i innymi kumplami. Potem nie było już tyle czasu i jakoś odeszliśmy od grania. 2 lata temu znalazłem w sklepie Inwazję pograłem w chacie z moją cudną żoną i od razu zrozumiałem, że Magicowa moc wróciła. Pokazałem grę Farbie i Tadkowi, tafiliśmy do Saloniku i powoli poszło. Od razu wybrałem sobie DE i na Assaulcie udało się od razu zająć 2 miejsce.

Kubala: Jakie są twoje ulubione talie? Preferujesz jakiś konkretny archeotyp? Masz ulubione rasy?

SoS: Tylko destro i tylko control, praktycznie 85 % mojej „kariery” to DE, 10 % Chaos, raz grałem orkami w Toruniu złożyłem je w wigilię turnieju i nawet udało się wygrać.

Kubala: Jak budujesz deck? Tworzysz je według jakiegoś pomysłu, wokół konkretnej karty, a może jeszcze inaczej?

SoS: Zawsze wokół pomysłu co ma robić ale ma oczywiści kilka ulubionych kart, który inni nie używają.

Kubala: Jak ocenisz scenę Inwazji w twoim mieście? Czy lokalni gracze inspirują Cię do lepszej gry, dają Ci dobre rady lub pomagają w tworzeniu talii?

SoS: Uważam, że kumple z WRO są wspaniali zawsze sobie pomagamy, kibicujemy i razem testujemy. O swoich wątpliwościach przy tworzeniu talii informuję i konsultuję tzn. „męczę ucho przez telefon” Farbie, Przemowi i Jaszczurowi.

Kubala: Nigdy nie robisz przedpłat na turnieje, zawsze płacisz na miejscu. Można spytać o powód?

SoS: Tak mi zawsze wygodniej, żadnej dodatkowej roboty.

Kubala: Jak oceniasz Inwazję w przyszłości? Czy gra będzie dalej żywa, czy też w najbliższym czasie "umrze"?

Myślę, że powoli będzie trzeba przerzucać się na inną karciankę. Choć w inwazji jest ciągle sporo do wykombinowania.

Kubala: Czy czekasz na karciankę LCG w świecie Warhammera 40K? Jak ocenisz grę po pierwszych zapowiedziach?

SoS: Coś tam czytałem coś tam słyszałem, zapowiada się bardzo dobrze i mam nadzieje, że większość osób z Inwazji w nią wejdzie. Fajnie będzie grać w nią na początku np. drugiego dnia, a później odwrócić kolejność myślę, że dzięki temu Inwazja pożyje dłużej.

Kubala: Czy wybierasz się do Bydgoszczy na najbliższe Regio?

SoS: Tak, ale sytuacja jest dynamicza. Latem z żoną jesteśmy bardzo wkręceni w sporty wszelakie i dużo wyjeżdżamy więc wszystko się może zmienić.

Kubala: Skąd pochodzi twoja ksywka? Ma to jakieś głębsze znaczenie czy jest po prostu od nazwiska?

SoS: Sosu głębsze znaczenie??? :-) wiadomo od nazwiska.

Kubala: Dziękuję za udzielenie wywiadu. Jeszcze raz gratuluję i życzę powodzenia na kolejnych turniejach. Czy chciałbyś powiedzieć coś od siebie społeczności Inwazji?

SoS: Wiadomo, że bym chciał ale to już może na turnieju przy piwie
POZDRO

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz